Obszar znajdujący się przed bazą

Vaxer

Nagle poczułeś jak cała baza drży pewnie kolejne bombardowanie orbitalne. Nagle zapadła ciemność lecz dzięki pancerzowi wszystko widziałeś, lecz piraci nie mieli tej przyjemności.

Darkstorn

Darkstorn odetchnął w duchu po czym biegnąc do nowej kryjówki strzelał do zdezorientowanych piratów. Starał się poruszać cicho ale jednocześnie szybko czasami trochę zawracając by piraci marnowali swoje pociski. Gdy tylko dobiegł na miejsce opatrzył swoją ranę, by móc na nowo strzelać. Jeżeli wszyscy piraci byli by martwi i żadna grupa by już nie przychodziła Darkstorn podbiegł by sprawdzić czy przy którymś z ciał nie ma kilku kredytów lub działającego blastera. W końcu wszystko idzie sprzedać.

Vaxer

jednak nie dało się po szabrować oficer przywołał cię do porządku. Według rozkazów mieliście zabezpieczyć centrum do przybycia posiłków z 2 strony bazy. Ciągle nadchodzili piraci. (opisz walkę ale nie przesadzaj... )

Darkstorn

Darkstorn przeładował E-11 i stanął w takiej pozycji by piraci po wejściu byli trafiani od boku. Czekając na posiłki powiedział do reszty drużyny przez komunikator w hełmie.
-Zamknijcie grodź ja będę was osłaniał- Strzelał z lekkim uśmiechem gdyż podobno jak z czegoś się cieszysz robisz to lepiej. Gdy tylko grodź została zamknięta Darkstorn szukał stołów i innych tego typu przedmiotów którymi szło by zatarasować drzwi. Gdy drzwi były już porządnie zatarasowane wziął się do układania zasłony przed strzałami. Miał to być swojski rodzaj bunkra z dwoma przedziałami.