Sekcja szpitalna

Ghost

Duże pomieszczenie, w którym pełno jest stołów operacyjnych i zbiorników z płynem bacta. Krzątają się tu roboty medyczne.

Ghost

Wniesiono ciało. Vaxer jak przez mgłe słyszał:
-Na stół!
-Przecież to Sith!
-Mimo to może się nam przydać, Jedi zmodyfikują mu pamięć. Może zostać silnym sojusznikiem, jesli zostanie na odpowiednim stanowisku.

Nagle Vaxer ocknął się. Lekarz który stał niedaleko podszedł do niego: -Witam wśród żywych kapitanie Nablo. Uległ pan wypadkowi i może mieć pan problemy z pamięcią, ale z czasem powinno to minąć. Na razie prosze leżeć, niedługo zacznie pan ćwiczenia, aby wrócić do pełnej sprawności i przyzwyczaić proteze.

Vaxer

Spróbował rozejrzeć się po sali operacyjnej.

Ghost

W zbiornikach było kilu żołnierzy, po sali krzątały się droidy. Jeden z nich podszedł do Cellera i małym szpikulcem zaczął dotykać poszczególnych części ciała, najbardziej koncentrując się na prawej ręce. Za każdym razem pytał: -Czuje pan ukucie?

Vaxer

- Co ? -odezwał się lekko zdziwiony- A tak czuje czuje- Spojrzał się na droida- Ile tutaj leżałem ?-

Ghost

-Około dwóch tygodni. -Powiedział Luke Skylawaker, który wkroczył do sali. -Jak się czujesz kapitanie?

Vaxer

- Nnie wiem- Zająknąl się - Głowa mnie boli i ta ręka której nie mam- opadł na łożko. - I nic nie pamiętam, zdajesz się byc znajomy lecz nie znam ani imienia ani kim jesteś.- odetchnął głęboko. -Co mi się Stało?-

Ghost

-Jestem Luke Skylwaker, mistrz Jedi. To ja przetransportowałem Cię do bazy. Wyczułem w tobie coś dziwnego, wyczuwasz moc, słabo ale zawsze. W przyszłości coś z tym zrobimy, bo to może przydać Ci się w przyszłości. Jak będziesz miał siłę, to zaprowadzimy Cie do sztabu, gdzie zostaniesz oficjalnie awansowany. Po ostatniej misji należy ci się.

Vaxer

-Misji?-Zamrugał nerwowo- Jakiej misji ?- rozejrzał się -Czy ktoś mi powie co tutaj się dzieje oraz co mi się stało ?!- Nagle miał ton dawnego siebie.

Ghost

-Miał pan wypadek podczas misji, dowodził pan oddziałem, który musiał odbić prototyp unowocześnionej kanonierki LAAT. Ale napotkaliście trudności. Dopadli was Mroczni Jedi i w ostatniej chwili Przybyliśmy z odsieczą. Ale niestety straciłeś część oddziału i rękę, ale wcześniej zabiłeś sitha, a to się nie często zdarza osobom, które nie są Jedi.

Vaxer

Zamyślił się -Czyli kim ja jestem ?- spojrzał się na Jedi niczym nowo osoba.

Ghost

-Jak to? Nic pan nie pamięta? Kompletnie nic?

Vaxer

-Nnie nie pamiętam- opadł na łóżko zamykając oczy i próbując cokolwiek sobie przypomnieć.- Nic pustka-

Ghost

-Zostałeś oficerem Rebelii, jeszcze przed bitwą nad Endorem. Z czasem, za swoje wybitne osiągnięcia na polu wali, zostałeś awansowany, aż niedawno, zostałeś dowódcą elitarnego oddziału. No i potem ta misja... -Powiedział mistrz Luke. -Teraz odpocznij, jutro odwiedzimy sztab.

Vaxer

-Tak może to dobry pomysł- Chwile później zasnął nie spokojnym snem.